Mercedes-Benz W126C SEC
Autorem artykułu jest Grzegorz Kraśniewski
Na kartach historii motoryzacji są takie pozycje, które zawsze bedą budziły podziw zarówno u starych jak i u młodych sympatyków czterech kółek. Niewątpliwie takim właśnie autem jest SEC
Linia Mercedesa klasy S zadebiutowała we wrześniu 1979, jednak 2 lata później rozpoczęto produkcję tego modelu w wersji coupé. Grupą docelową odbiorców dla tych samochodów byli biznesmeni, którzy cenią sobie komfort połączony z sportowymi osiągami, poruszającymi się samodzielnie niekorzystających z kierowców. Auto wewnątrz było bogato zdobione min. skórą i drewnem ale i wyposażone w elektrycznie opuszczane szyby, centralnie z miejsca kierowcy blokowane drzwi, pokrywa bagażnika, klapka wlewu paliwa, elektrycznie ogrzewana szyba tylna, elektryczne fotele przednie i tylne z pamięcią, elektryczne zagłówki, telefon, ASR, ABS. Miały bardzo skuteczne hamulce. Dodatkowym wyposażeniem mogły być reflektory zaopatrzone w wycieraczki ze spryskiwaczami i elektrycznie ogrzewane fotele. Za dopłatą można było otrzymać klimatyzację oraz poduszkę powietrzną montowaną w piaście kierownicy i poduszkę powietrzną dla pasażera z przodu. Charakterystyczną cechą fizyczną auta jest niski współczynnik oporu powietrza, który wynosi Cx=0,34.
Wszystkie jednostki napędowe SEC’a charakteryzowały się dużą mocą miały 8 cylindrów w układzie V. Do roku 1985 w ofercie były dwie opcje pojemności silnika. Wersja SEC 380 o pojemności 3818 cm³ o dwóch wariantach mocy 204 KM i 218 KM. I wersja SEC 500 o pojemności 4973 cm³ również posiadała dwa warianty mocy były to 231 KM i 240 KM. W roku 1985 wzbogacono ofertę silników. Od tego momentu dostępne były 3 opcje pojemności silnika i każda z nich miała 3 warianty mocy. Najmniejszym z nich był SEC 420 o pojemności 4196 cm³ w wariantach mocy 218 KM, 224 KM i wersja z katalizatorem 204 KM. Drugą opcją silnika był SEC 500 pojemność 4973 cm³ generujący moce 245 KM, 252 KM i 223 KM z katalizatorem. Największy był model SEC 560 o pojemności 5547 cm³ o mocach 279 KM, 300 KM i 242 KM z katalizatorem.
Samochód ten w latach 90-tych kojarzony był głównie z półświatkiem przestępczym. Pewnie dlatego został użyty w filmie „Świadek koronny’’ jako pojazd gangstera o pseudonimie „Blacha” o, którym ten pieszczotliwie mówił „ślicznotka”.
---
Grzegorz K.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
W sumie jeżeli stać nas na takie auto to fajnie gdyż komfort i frajda z jazdy jest na wysokim poziomie. Na pewno należy mieć również dobre ubezpieczenie. Moim zdaniem fajnie jest skorzystać z porównywarki ubezpieczeń https://kioskpolis.pl/ i wybrać tą składkę która dla nas okaże się najlepsza.
OdpowiedzUsuń